Wiele z nas, kobiet, maluje się codziennie lub prawie codziennie. I mimo to, założenie rzęs na pasku to czarna magia, której podejmuje się niewiele, a opanowało jeszcze mniej. I nawet jeśli próby walki z klejem i rzęsami na pasku zostały już przez nas zaniechane, to długie, piękne rzęsy śnią nam się dalej po nocach.
I tutaj z pomocą przychodzi Wink Lashes—polska marka rzęs magnetycznych, która chce przekonać kobiety, że nie ma rzęs niemożliwych. Wykorzystując magnesy i magnetyczny eyeliner, rzęsy od Wink Lashes nie wymagają standardowego kleju i mają same wskakiwać na swoje miejsce. Tego typu produkty nie są nowością na rynku. W dużych sklepach typu Allegro znajdziemy tanie odpowiedniki, które jednak nie fatygują się, aby podać nam składy produktu czy w sumie jakiekolwiek informacje poza instrukcją. W drogeriach zaś znajdziemy kilka modeli, które nie swoim wyglądem zdecydowanie nie powalają.
Wink Lashes chce nam dać doświadczenie premium. I to po prostu działa!
5 najważniejszych faktów
- Dla kogo: Dla każdego, kto chce nosić rzęsy na co dzień lub na ważną okazję czy imprezę. Sprawdzą się szczególnie dla osób, które nie chcą lub nie potrafią używać rzęs na klej.
- Skład eyelinera: Styrene/acrylates copolymer, water, iron oxides, propylene glycol, xanthan gum, ethylhexylglycerin, phenoxyethanol, chlorphenesin
- Główne cechy: Marka proponuje czternaście różnych modeli. Na jednym pasku rzęs znajdziemy dziesięć magnesów. Według producenta jedna para to ponad trzydzieści wyjść i bardzo szybka aplikacja. Wszystkie sprzedawane modele są wegańskie.
- Cena: Jedna para kosztuje 59zł, magnetyczny eyeliner – 49zł. Kupując zestawy możemy zaoszczędzić do 30%.
- Gdzie kupić: Na oficjalnej stronie Wink Lashes lub na Allegro.
Wykonanie rzęs magnetycznych Wink Lashes
W ofercie Wink Lashes nie znajdziemy rzęs wykonanych z norek. Wszystkie modele są syntetyczne, chociaż wyglądają bardzo naturalnie i są bardzo miękkie.
Poniżej kilka modeli rzęs magnetycznych zaprezentowanych na oku:
Poza tym wyglądają jak standardowe rzęsy wysokiej jakości. No może poza faktem, że do każdego paska jest przymocowane dziesięć małych magnesów! Magnesy przyciągane są przez tlenek żelaza (np. CI 77499,) którego wysokie stężenie znajduje się w magnetycznym eyelinerze.
Bezpieczeństwo rzęs magnetycznych i eyelinera
No właśnie—jak to jest? Jeśli słyszałaś gdzieś, że “magnetyczne cząsteczki” dostaną się do Twojego oka albo wywołają reakcję alergiczną, to wiedz, że to nie jest prawda. W składzie magnetycznego eyelinera nie ma nic czego nie znajdziesz w innych kolorowych kosmetykach. Jego magnetyczność wynika z wysokiej zawartości czarnego barwnika (tlenek żelaza,) który jest powszechnie obecny w kolorowych kosmetykach.
Regulacje Unii Europejskiej nie ograniczają maksymalnego stężenia tych składników, więc są one uznane za bezpieczne.
Jeśli używasz produktu, którego składu nie jesteś w stanie zweryfikować… Po prostu dla własnego bezpieczeństwa tego nie rób :) W takim eyelinerze może znajdować się iron powder – składnik, który w przeciwieństwie do iron oxides jest zakazany w Unii Europejskiej i może mieć negatywny wpływ na Twoje zdrowie.
Eyeliner Wink Lashes tego składnika nie zawiera, więc dajemy mu łapkę w górę.
Aplikacja rzęs magnetycznych
Założenie rzęs magnetycznych jest dość proste, ale wciąż wymaga precyzji. W końcu pierwszym krokiem jest narysowanie kreski magnetycznym eyelinerem, co dla niektórych może być nie lada wyzwaniem. Na szczęście kreska nie musi być gruba i wystarczy cienka linia szerokości magnesów, aby zapewnić im dobry fundament.
Nakładamy dwie warstwy eyelinera i czekamy aż będzie prawie suchy. Teoretycznie ma to zająć do czterdziestu sekund, ale dla nas było to trochę więcej. W międzyczasie można pomalować rzęsy czy wykonać inne czynności, jak np. Przycięcie rzęs do naszego rozmiaru oka. Fakt, że rzęsy od Wink Lashes mają aż dziesięć magnesów bardzo przycinanie ułatwia. Możemy zrobić to bardziej precyzyjnie nie tracąc powierzchni przyciągania.
Ostatni, najprzyjemniejszy krok to już założenie rzęs na eyeliner. Przyciąganie nie jest tak mocne jak można się spodziewać, ale czuć, że rzęsa łączy się z powierzchnią eyelinera i pewnie siedzi na swoim miejscu.
Jest to bardzo szybki i przyjemny sposób zakładania rzęs i zdecydowanie wygrywa z tymi na klej!
Demakijaż jest jednak mniej przyjemną czynnością, gdyż wymaga dużej skrupulatności, aby pozbyć się eyelinera z powieki. W instrukcji zalecany jest demakijaż środkiem na bazie oleju, a następnie środkiem na bazie wody, aby pozbyć się resztek. Dla nas niezbędny okazał się też wacik i patyczek kosmetyczny, aby porządnie oczyścić przestrzeń między naszymi naturalnymi rzęsami. Różne style i modele To co naprawdę pokochałyśmy w tych rzęsach to ich różnorodność. Na stronie mamy do wyboru 14 modeli—od naturalnych, po dramatyczne, pełne rzęsy. Na szczególną uwagę zasługują rzęsy z kolekcji XXL Curl, które są absolutnie pięknie i unikalne.
Marka proponuje nam także quiz, który pomoże z doborem rzęs do naszych oczekiwań, ale też kształtu oka. Bardzo fajna wskazówka dla osób początkujących z rzęsami.
Czy produkt jest warty swojej ceny
Nie oszukujmy się—możemy zamówić tańsze zamienniki i czekać kilka tygodni na dostawę z Chin czy innego odległego kraju. Możemy też kupić wielopaki z eyelinerem, które nie mają ani nazwy, ani składu i w sumie nie wiemy czego się spodziewać po produktach. My wybralibyśmy ponownie Wink Lashes ze względu na bezpieczeństwo produktu, zróżnicowane style rzęs magnetycznych, no i piękne, solidne opakowanie, które ułatwia ich higienę. Biorąc pod uwagę, że jedna para rzęs starcza na ponad 30 razy, to cena za jedno wyjście wychodzi przyzwoita. Zwłaszcza jeśli kupujemy je w zestawie.
Finalny werdykt Podsumowując, rzęsy magnetyczne Wink Lashes działają i spełniają swoją obietnicę. Na pewno rzęski będą w użyciu na różne okazje czy większe wyjścia. Absolutnie podoba nam się najnowsza kolekcja od marki i będziemy śledzić ich przyszłe działania.
Co nam się podoba:
- Różnorodność, style, długości i gęstości rzęs na różne okazje
- Brak kleju
- Zdecydowanie prostsza aplikacja niż w przypadku klasycznych rzęs na pasku
- Dziesięć magnesów, które ułatwiają przycinanie i nadają elastyczności
- Produkty zupełnie wegańskie i cruelty-free
Co nam się nie podoba:
- Demakijaż po dniu noszenia rzęs trwa dłużej. Eyeliner nie schodzi tak łatwo jak klasyczna wersja.
